niedziela, 23 sierpnia 2015

Puzzle

Coś co jednocześnie bawi i rozwija. Czyli zabawa puzzlami od małego

Do tej pory pisałem o tym co było kiedyś. Dziś mała odmiana, napisze o czymś co się dzieje teraz. A dzieje się. Ostatnio hitem jeśli chodzi o zabawę są puzzle. Bartek może układać je w kółko.  O zaletach zabawy puzzlami nie ma sensu dyskutować, bawią i rozwijają jednocześnie. Jakiś czas temu dostał pierwsze puzzle przeznaczone dla dzieci w jego wieku, czyli dwu latka. Zabawa od razu przypadła mu do gustu, chyba też dla tego , ze na jednym z obrazków było „koko” czyli, dla nie wtajemniczonych, kura. Niedawno dostał od cioci i wujka kolejne puzzle, a widząc jak zabawa puzzlami przypadła Bartkowi do gustu, sam kupiłem mu jeszcze jaeden, podobny zestaw. 


I zabawa rozpoczęła się na dobre. Bartek puzzlami może się bawić bez przerwy. Jeden z zestawów jaki niedawno dostał zawiera 6 obrazków z samochodami, jak to dla chłopaka. Obrazki składają się z ramki i od 2 do 7 elementów dla stopniowania trudności, ale teraz nawet obrazek z 7 elementów nie stanowi problemu. Puzzle wykonane są z grubej tektury, ok. 3 mm, więc dziecko nie popsuje ich tak prędko.






Kolejne puzzle to 3 obrazki z bohaterami filmu Samoloty (bodajże część druga ;) ). Te też składają się z ramki i od 6 do 12 elementów. I tu ciekawostka. Większy obrazek układa się na mniejszym. Puzzle oraz ramka wykonane są z drewnianej sklejki wiec są jeszcze bardziej odporne na niszczące działanie małych rączek ;)

Więc… Kupujmy puzzle. I miłej zabawy J

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz