Zacznijmy od początku. Zanim nasza wyczekiwana pociecha
przyjdzie na świat musimy się do tego przygotować. Nie tylko psychiczne ale
przede wszystkim organizacyjnie. Zakup przynajmniej kilku ubranek, pierwszej
paczki pieluch i podstawowych kosmetyków najlepiej powierzyć przyszłej mamie.
Nie znaczy to, ze nie będziemy w tym procesie potrzebni. Wręcz przeciwnie! Czy
kobieta w ciąży, tuż przed rozwiązaniem powinna dźwigać dużą paczkę pieluch,
siatki z ubrankami dla dziecka i i całą masą innych niezbędnych gadżetów?
Naturalnie, że nie. Wiec napinamy muskuły i do dzieła Panowie.
Wózek, wózek.
Wybór pierwszych czterech kółek naszego syna lub córki ;) I
tu pojawia się kilka pytań wymagających natychmiastowej odpowiedzi. Czy kupić
wcześniej, tuż przed narodzinami dziecka czy też poczekać aż się urodzi całe i
zdrowe. Nie odpowiem jak jest lepiej. Wybór należy do Was, ale podejmując go
zastanów się, czy jak matka Twojego Dziecka będzie leżała w szpitalu będziesz
miał czas na rajdy po sklepach. My kupiliśmy wózek jakiś miesiąc przed porodem.
Spokojnie i bez nerwów wybraliśmy taki jak Nam się podobał. Polecam choć nie
narzucam swoim zdaniem jedynej słusznej wersji.
Jakiego wózka potrzebujesz dla swojego dziecka? Wygodnego i
bezpiecznego. Jasne. Ale który wybrać. Pytanie równie ważne jak kupno nowego
samochodu. Tylko na samochodach to my się znamy, a na wózkach już nie
koniecznie. Po pierwsze, dobrze jest zrobić rekonesans po okolicznych sklepach
i hurtowniach z artykułami dziecięcymi. Rozpiętość cenowa może powalać z nóg.
Mnie przynajmniej powaliła. Ceny za wózki, tzw. 3w1, czyli głęboki, spacerówka
i nosidełko, jakie widziałem to od 1000 do 2500 za komplet. Co to jest wózek
3w1? To taki wózek, gdzie do stelaża (ta część z kółkami) zapinasz gondolę
głębokiego wózka (tak się nazywa to na kształt wanny gdzie leży niemowlak),
siedzenie wózka spacerowego, lub nosidełko, za pomocą specjalnych adapterów
dołączonych do zestawu. Wszystko już jasne, bo chyba prościej się nie da. A wygląda to mniej-więcej tak jak na zdjęciu poniżej
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_jvqje5WRqlvqUwxXtFphOsyWfvrxsR6dz5aaJOoY3XpfM-ngZcSUUC5WmmsYxolSCyv8Wc_cOFnkgUp7tv4_Q5aMuE9EpjiBqUey9xDFZON8wsOK_BhKW0jRgANSalkir80wnU5rGwe6/s1600/nowosc-wozek-dzieciecy-o_18277.jpg)
Więc który. Sprzedawca pewnie będzie chciał namówić na ten
najdroższy. I wcale mu się nie dziwię bo ma wyższą marżę i więcej zarobi. Bo szmery, bajery i inne wodotryski. Bo się
łatwo składa, bo mało miejsca zajmuje bo jeszcze coś tam. Może to i racja ale
podejdźmy do tematu z odrobiną zdrowego rozsądku. Jeśli mamy napięty budżet (a
kto nie ma) to czy niezbędny jest wózek za ponad dwa kafle? W jednym sklepie
jak byliśmy z żoną sprzedawca od razu się zapytał jaki samochód. Ja na to, że
Peugeot 206. „No to musimy wybierać z tych…” Cena od 2000 w górę. „Bo do małego
bagażnika się zmieści…” Fakt, zmieści się. Ale zastanów się jak często będziesz
musiał zabierać ze sobą wózek? Odpowiem od razu. Nie często. Jeśli jedziemy do
rodziców lub teściów (lub do kogoś jeszcze innego) na chwilę to czy
potrzebujemy od razu targać ze sobą wózek. Jasne, że nie. Dla noworodka
nosidełko w zupełności wystarczy, a i większego brzdąca nie przesadzajmy ale
damy radę ponosić przez chwilę (lepsze
od najlepszej siłowni, serio). Ze swojego doświadczenia wiem, że konieczność
przewiezienia całego wózka, zdarza się raz na ruski rok więc nie przesadzajmy,
że będziesz go pakował do bagażnika co
drugi dzień. Wózka nie będziesz wozić ze sobą przy każdej okazji. Wiec kupno
drogiego, bo się łatwo przewozi często mija się z celem. Ważniejsze są inne
szczegóły, jak pompowane koła z dętkami (już prawie standard) lub skórzana (lub
udająca skórę) ale nie gumowa rączka wózka (to za co pchasz). Za te bajery
warto zapłacić. Inna sprawa, która w naszym przypadku wyszła w trakcie
eksploatacji wózka to możliwość zamówienia u producenta części zamiennych. Wózek
też się psuje (albo ktoś jakąś część ukradnie jak zostawimy na klatce schodowej
– mili ci sąsiedzi) I czasem trzeba będzie być może coś wymienić.
Pamiętaj. To, że jedziesz gdzieś z dzieckiem nie zawsze
znaczy, że zabierasz ze sobą wózek, wiec nie musisz kupować tego najdroższego
bo się łatwo składa. Dobry wózek 3w1 znajdziesz już za 1000 złotych (lub nie
wiele droższy). Oferty internetowe dają też wiele możliwości tańszych zakupów.
Niestety czasem trzeba ten wózek zabrać, a że nie każdy z
narodzeniem dziecka zmienia samochód na kombi segmentu D. W następnym materiale
pokażę jak zapakować wózek i torbę podróżną na weekend do bagażnika hatchbacka
segmentu B. To naprawdę możliwe.